Ustawienia systemowe online ??? Karolina Głogowska
Popatrz na wszystko czego nie lubisz na zewnątrz. I poczuj jak się z tym masz.
U kogo to widzisz?
Kogo nie lubisz. Uruchamia Cię. Wkurza, wkurwia… Jest nie do przyjęcia!
A potem poczuj w Sobie te aspekty. Rozpoznaj, gdzie siebie odrzuciłaś a dziś “to” w innych osądzasz i chcesz odrzucić.
Bo odrzucona odrzuca. Osądzona osądza. Ta, której nie wolno – zabrania:
NIe bądź suką! Nie zazdrość! Nie wymądrzaj się! Nie bądź bezwstydna! itp.
A teraz poszukaj pogubione, odrzucone cząstki siebie – złe. I przyjmij jako zasób – rozwiązanie, które wielu pomogło. A teraz i Tobie już wolno. Wolno być wolną.
Rozpoznaj i puść te ograniczenia świadomie. Wiedz, że i w twoim rodzie to było i jest. Zwolnij tym samym siebie z obowiązku bycia świętą, idealną.
Wystarczy normalna. Przyjmij siebie zwykłą. Dobrą i złą. I taką uznaj za właściwą. Do kochania.
Ale nim to się przejawi wybrzmieć będzie jeszcze musiał krzyk, boleść i wkurw – wyparte, nieskontaktowane, stłumione…
Być może będziesz potrzebowała wsparcia, świadków… W kobiecym kręgu wydarzy się to w pieczy. Wszystkie równo doświadczone, choć każda w innym aspekcie zastygła, spojrzą na ciebie – i rozpoznasz w nich siebie. A one w twoim trudnym bedą widziały swój los.
Poświadkują. Przyjmą w prawdzie. Kompletną już Ciebie.
I tak w odbudowanym zaufaniu i porozumieniu z kobiecym, wszystkie bedą mogły spotkać się z męskim. Już nie w uwikłaniu, na traumie. A w dojrzałości do miłości.